Tym razem grubszy kaliber. Naszym celem było pokonanie ponad 750 km z Kluczborka do Gdańska z tajemniczym ładunkiem jakim była skrzynia a bardziej jej zawartość. Niestety jej zawartość nie do końca jest nam znana, lecz żeby wasza wyobraźnie nie zwariowała dodamy tylko że była tam  zabezpieczona w skrzynie część większego urządzenia. Niestety zatem nie zawierała aż tak tajemniczych rzeczy jakie można byłoby sobie wyobrażać. Jak pewnie widać na zdjęciach, wymiary ładunku przekroczyły dopuszczalne normy, stąd konieczna była obsługa aż dwóch pojazdów pilotujących. Ze względu na wymiary, masę i fizykę transport zajął aż 3 noce.